
Czy pracodawca zawsze odpowiada za wypadek przy pracy?
Problematyka wypadków przy pracy nierzadko może budzić kontrowersje. Co uznaje się za wypadek przy pracy? Kto ponosi za niego odpowiedzialność? Czy zawsze będzie to pracodawca? Czy też zdarzyć się może, że odpowiedzialność poniesie pracownik?
Wypadek przy pracy
Definicję wypadku przy pracy zawiera art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Zgodnie z tym przepisem „za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,
2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,
3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.”
Za wypadek przy pracy uznaje się również m.in. wypadek, któremu pracownik uległ w czasie podróży służbowej, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań, podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony, czy przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.[1]
Kiedy pracodawca nie poniesie odpowiedzialności za wypadek przy pracy?
Odpowiedzialność na zasadzie winy
Pracodawca nie poniesienie odpowiedzialności za wypadek przy pracy, jeżeli nie będzie możliwe przypisanie mu winy. Zgodnie z art. 415 kc: „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.”
W celu ustalenia możliwości przypisania winy pracodawcy, zdarzenie wywołujące szkodę musi być bezprawne, tj. „obiektywnie nieprawidłowe.[2]” Aby ustalić, czy dane zachowanie pracodawcy było prawidłowe, czy też nie sięgnąć można do przepisów kodeksu pracy regulujących obowiązki pracodawcy w zakresie zapewnienia odpowiednich warunków pracy. Zgodnie z art. 207 § 1 kodeksu pracy: „Pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy.” Zgodnie zaś § 2 zacytowanego przepisu: „Pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. W szczególności pracodawca jest obowiązany:
1) organizować pracę w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy,
2) zapewniać przestrzeganie w zakładzie pracy przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wydawać polecenia usunięcia uchybień w tym zakresie oraz kontrolować wykonanie tych poleceń,
3) reagować na potrzeby w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy oraz dostosowywać środki podejmowane w celu doskonalenia istniejącego poziomu ochrony zdrowia i życia pracowników, biorąc pod uwagę zmieniające się warunki wykonywania pracy. (…)”
W razie naruszenia któregokolwiek z powyższych obowiązków pracodawcy być może będzie możliwość przypisania mu odpowiedzialności za wypadek przy pracy. Samo ustalenie, że pracodawca dopuścił się naruszenia obowiązków, nie będzie wystarczające.
Oprócz powyższego ustalenia, należy rozważyć, czy pracodawcy można przypisać winę za powstałe zdarzenie. W prawie cywilnym nie wykształciła się koncepcja winy, przez co korzysta się z pojęć wypracowanych na gruncie prawa karnego. Przyjmuje się, że wina przyjmuje postać umyślną (w postaci działania z zamiarem bezpośrednim bądź ewentualnym) oraz nieumyślną.
Istnieje kilka okoliczności, które wyłączają bezprawność i winę. Należą do nich m.in. działanie w ramach wyższej konieczności[3] oraz obrony koniecznej.[4]
Ostatnim elementem, który należy ustalić jest wystąpienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę, a szkodą. Pracodawca odpowiada jedynie za normalne, zwykłe następstwa zdarzenia wywołującego szkodę.[5]
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka
Odpowiedzialność pracodawcy może kształtować się również na zasadzie ryzyka. Zgodnie bowiem z art. 435 § 1 kodeksu cywilnego: „Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.”
W praktyce może przysporzyć trudności zakwalifikowanie danego przedsiębiorstwa, jako wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody. W doktrynie przyjmuje się, że dla tego celu „konieczne jest przede wszystkim wyjaśnienie, czy globalny cel pracy przedsiębiorstwa uzależniony jest od użycia sił przyrody oraz czy korzystanie z tych sił stanowi conditio sine qua non istnienia przedsiębiorstwa w tym sensie, że cała jego struktura, system organizacji pracy dostosowane są do sił przyrody, jakimi się ono posługuje i od których jest zależne.[6]”
Przyjmuje się, że takimi przedsiębiorstwami nie są: przedsiębiorstwa budowlane, których funkcjonowanie nie wiąże się z uruchomieniem dużych mocy elementarnych, niewielkie zakłady instalatorstwa elektrycznego lub ciesielsko-dekarskie, ale także duże przedsiębiorstwa, które jednak nie generują ponadprzeciętnego niebezpieczeństwa, nie angażują dużych mocy elementarnych w swojej podstawowej działalności, np. kancelarie prawne, biura obrotu nieruchomościami, sklepy i portale internetowe, przedsiębiorstwa informatyczne, kina, teatry, biura architektoniczne, przedsiębiorstwa consultingowe, doradcze, banki, ubezpieczyciele, uczelnie wyższe.[7] Przedsiębiorstwami wprowadzanymi w ruch za pomocą sił przyrody nie będą również podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych, gdyż podstawą funkcjonowania podmiotów leczniczych są wiedza, umiejętności i doświadczenie wykwalifikowanego personelu medycznego, nie zaś ruch różnego rodzaju urządzeń spowodowany siłami przyrody. Urządzenia zasilane różnymi rodzajami energii usprawniają pracę lekarzy i innego personelu medycznego, jednak jej nie warunkują.[8]
W jaki sposób pracodawca może uwolnić się od odpowiedzialności? Zacytowany we wcześniejszej części przepis stanowi, że pracodawca może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli wykaże że szkoda nastąpiła na skutek siły wyższej, z wyłącznej winy poszkodowanego, lub z winy osoby trzeciej, za którą pracodawca nie ponosi odpowiedzialności.
Siłę wyższą interpretuje się jako zdarzenie zewnętrzne, mające charakter nadzwyczajny i gwałtowny, a nadto niemożliwe do przewidzenia. Obecnie trudno wyodrębnić katalog zdarzeń, które mogą być uznawane za siłę wyższą. W dobie obecnego rozwoju technologicznego – nawet nagłe zjawiska atmosferyczne (tj. burzę, huragan, powódź) da się przewidzieć z wyprzedzeniem umożliwiającym podjęcie odpowiednich działań. Może jednak dojść do sytuacji, w której pomimo możliwości przewidzenia danego zjawiska atmosferycznego i podjęcia działań prewencyjnych – nie będzie możliwe zapobiegnięcie szkodzie, przez co pracodawca być może będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności.[9]
Kolejną przesłanką uwalniającą pracodawcę od poniesienia odpowiedzialności jest wykazanie, że winę za zdarzenie ponosi wyłącznie pracownik. Przyjmuje się, że wystarczy tutaj wykazanie nawet najlżejszej postaci winy – obowiązek wykazania, że to pracownik ponosi wyłączną winę za zdarzenie będzie ciążyć na pracodawcy.
Ostatnią przesłankę uwalniającą stanowi wykazanie, że winę za zdarzenie ponosi osoba trzecia, za którą pracodawca nie ponosi odpowiedzialności. Przyjmuje się, że może być to osoba m.in. spoza kręgu pracowników, osób sprawujących funkcje organów, podwykonawców, przedstawicieli (pełnomocników).[10] Takimi osobami mogą być np. klienci przedsiębiorstwa, czy też osoby, które znalazły się na terenie przedsiębiorstwa bez wiedzy i zgody pracodawcy. Co ważne, nie jest konieczne wskazanie osoby, za którą pracodawca nie ponosi odpowiedzialności z imienia i nazwiska – wystarczające jest wskazanie, że szkoda została wyrządzona przez osobę spoza przedsiębiorstwa.[11]
Podsumowując odpowiedzialność pracodawcy za wypadek przy pracy będzie kształtowała się w zależności od tego, o jakim pracodawcy mowa. Odpowiedzialność może być uregulowana na zasadzie winy bądź na zasadzie ryzyka. Każdorazowo będzie ona uzależniona również od konkretnych okoliczności sprawy.
[1] art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
[2] L. Jantowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, LEX/el. 2025, art. 415
[3] art. 424 kc
[4] art. 423 kc
[5] art. 361 § 1 kc
[6] L. Jantowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, LEX/el. 2025, art. 435
[7] L. Jantowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, LEX/el. 2025, art. 435
[8] wyrok Sądu Najwyższego z dn. 21.09.2017 r., I PK 272/16
[9] L. Jantowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, LEX/el. 2025, art. 435
[10] L. Jantowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, LEX/el. 2025, art. 435
[11] „Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiony w ruch za pomocą sił przyrody nie odpowiada za szkodę wyrządzoną przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, jeżeli istnieją podstawy do przyjęcia, że szkoda nastąpiła z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności, choćby osoba ta nie została zidentyfikowana (art. 435 k.c.).” (Uchwała Sądu Najwyższego z dn. 26.07.2017 r., III CZP 30/17)